Planujemy z Tesorkiem wziąć udział w naszej pierwszej wystawie! Po części bardzo się z tego cieszę, po części mam stracha :) Mam nadzieję, że zdążymy się przygotować. W naszej klasie (startuję w szczeniaczkach) będą bardziej doświadczone psy i boję się, że Mały wyjdzie przy nich gorzej, ale w końcu to ma być zabawa więc staram się o tym nie myśleć :) Tak ćwiczymy pozycję wystawową:
(Niestety znowu nie miał mi kto pomóc przy robieniu zdjęcia więc nie mogłam odpowiednio nakierować Tesorka)
Tesorek ma nową przyjaciółkę. Dokładniej mówiąc chodzi o krowę :) Byliśmy na spacerze na łąkach i przy okazji natknęliśmy się na nią. Na początku Teso się bał i obszczekał ją, ale mu przerwałam i po chwili całkowicie oswoił się z koleżanką. Nawet chciał się do niej wyrwać, ale krowa nie była uwiązana i bałam się, że go zdepta :)
Kilka zdjęć Skarbeńka i jego nowej "best friend forever" :)
Zauważyłam, że Neska stała się dla Tesorka tak bliska jak siostra. Nie dziwię się temu, w końcu poznał ją już wtedy, gdy był u mnie pierwszy tydzień. On ją uwielbia! Oczywiście z wzajemnością ;) Dzisiaj na spacerku urządzili sobie szaloną gonitwę po parku. Nie mogłam powstrzymać śmiechu :) Mam nadzieję, że z Nesią i z jej pańcią będziemy spotykać się jak najczęściej.
O, zapomniałabym powiedzieć. Byliśmy też na spacerze z labradorką Mają, Tesorek ma przyzwyczajać się również do tych "odrobinę" większych psiaków :) Było bardzo fajnie, tradycyjnie po powrocie do domu Mały padł i spał kilka godzin :)
Ja z Tesorkiem
Teso w "buszu" :)