piątek, 17 czerwca 2011

Wreszcie razem

Od tygodnia ja i wspaniały Słodki Skarb (Tesoro) jesteśmy razem :) Mały już całkowicie przyzwyczaił się do nowego domku i do nas oczywiście. Do mnie przywiązał się najbardziej, ponieważ to ja spędzam z nim  najwięcej czasu. Jest wspaniały! Prawdziwy z niego cavisiowy urwisek. Uczy się niewiarygodnie szybko, staram się to jak najlepiej wykorzystać. Jest pełen energii, lubi biegać w ogrodzie, szczekać na koty i wskakiwać mi na kolana. Na spacerach wszyscy się za nim oglądają, niektórzy nawet zatrzymują się, żeby go pogłaskać lub spytać co to za rasa itp. Tak bardzo się cieszę, że Tesoro jest u mnie. Dziękuję pani Anecie za to, że zaufała mi i powierzyła swojego maluszka. Muszę nauczyć się obsługiwać komputer, jednocześnie głaskając psa :)

Pierwszy dzień..




Ale już jestem duży :)



Pierwszą podróż zniósł dobrze, na początku płakał, ale później zasnął w moich ramionach. Gdy dojechaliśmy do domu Teso obwąchał wszystkie pokoje i po chwili bawił się ze mną zabawką :) 

4 komentarze:

  1. Cieszę się z Wami! :)
    Zasypuj nas zdjęciami i relacjami z życia codziennego :D

    Jeśli chodzi o głaskanie to ja mam z tym ogromny problem, bo dawałam ludziom Lilczaka głaskać i konsekwencja tego jest taka, że jak ją puszczam zwiewa mi do ludzi :/ Dlatego z następnym psem nie będę pozwalała głaskać. Podejść, porozmawiać - tak, głaskać - nie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Super, że jesteście już razem!
    Tesoro jest połączeniem mądrości, piękna i słodyczy, taki mały psi aniołek:)
    Również oczekuje na relacje z dnia codziennego i odkrywania świata przez Tesa:D
    Patrycja

    OdpowiedzUsuń
  3. No, to teraz najgorsze przed Tobą: wychowanie szczeniaczka, haha ;))

    OdpowiedzUsuń
  4. Hihi - widzę, że Tesorek nie daje Ci spać ;P.
    Wychowywanie szczyla jest fajne - korzystaj ile możesz, póki jest mały :).
    Wyczochraj kudłacza od Ciotki.

    OdpowiedzUsuń